Osoby, które narażone są na powstanie niewydolności żylnej lub zakrzepicy, mogą sięgać po rajstopy uciskowe. Skutecznie wzmacniają one zastawki żylne, a jednocześnie przyczyniają się do wyraźnej poprawy ukrwienia. Warto jednak pamiętać, aby ich stosowanie rozpocząć po konsultacji z lekarzem. To specjalista powinien podjąć decyzję, czy stosowanie rajstop uciskowych w przypadku danej osoby jest konieczne.

Co dają rajstopy uciskowe?

Niewydolność żylna to poważny problem, który dotyka coraz większą część populacji. Wbrew pozorom popularne żylaki nie występują wyłącznie u osób starszych. Coraz więcej dwudziesto- i trzydziestolatków zmaga się z niewydolnością żylną. Dolegliwość ta objawia się między innymi przez:

• obrzęki kończyn dolnych;
• ból podczas chodzenia;
• pieczenie w kończynach.

Do tego dochodzą charakterystyczne zmiany na nogach. Początkowo są to niewielkie pajączki, z czasem zmieniają się one w wyraźnie widoczne zgrubienia. Rajstopy uciskowe sprawiają, że wymienione dolegliwości są mniej nasilone. Dzieje się tak dlatego, że uciskają one kończyny, skutecznie wzmacniając zastawki. W efekcie krew w żyłach nie cofa się, czego konsekwencją jest wyeliminowanie zastojów. UWAGA: rajstopy uciskowe nie sprawią, że te żylaki, które już powstały znikną. Stosując je, można jednak skutecznie ograniczyć ich rozwój.

Jakie są wskazania do stosowania rajstop uciskowych?

Specjaliści podkreślają, że rajstopy uciskowe mogą nosić pacjenci, u których stwierdzono przewlekłą niewydolność żylną. Do wskazań zalicza się również obrzęki limfatyczne, zakrzepicę żył głębokich, a także owrzodzenia kończyn dolnych. Ich noszenie jest niezbędne również po zabiegu usunięcia żylaków. Warto pamiętać, że dostępne rajstopy uciskowe różnią się, jeśli chodzi o siłę nacisku. To oznacza, że nigdy nie należy wybierać tych przypadkowych. Decyzję o tym, jakie rajstopy uciskowe nosić powinien podjąć lekarz.